Czy 500 plus jest dobre?

Pomaga praktycznie wszystkim moim znajomym, można się spierać czy można to było lepiejj wymyślić, ale chyba nikt kto pobiera świadczenie nie powie, że nie jest pomocne. ze swojego doświadczenia czy raczej obserwacji widzę, że dwóch znajomych z 3 i 4 dziećmi od dwóch lat regularnie wyjeżdżają na wakacje, akurat w Polskę bo tak wolą, ale przy dobrych zarobkach połowa rocznego 500 plus na troje dzieci to już są bardzo dobre wakacje

Całkiem niechcący wyszedł pisowi sensowny program społeczny, wiadomo, dopiero po jego uszczelnieniu, bo widziałem przypadek, gdy prezes firmy zarejestrowany jako bezrobotny pobierał świadczenie na pierwsze dziecko, pomijając, że matkę jego porzucił, a w drugiej rodzinie ma dwójkę dzieci i na nie też pobiera pięćsetkę... takie mamy państwo, oby zapowiadana nowelizacja coś dała

Ok, tylko jak się ma dziecko to się powinno na nie zarobic a nie w praktye mieć na jego utrzymanie od państwa. jeszcze zobaczycie jak będą podnosić podatki, zresztą już to robią.. drenaż budżetu bęzie niesamowity

Dzieci są naszą przyszłością. To one,gdy dorosą będą utrzymywać państwo poprzez podatki, płacić składki na leczenie i emerytury, nie tylko swoich rodziców, ale także tych"rozsądnych", co dzieci własnych nie mieli. Jestem wdzięczna naszemu państwu za pomoc , bo dzięki programowi 500 + stać nas m.in na dodatkowe zajęcia z j angielskiego, czy wysłanie całej czwórki na obóz harcerski. Ale nie tylko strona materialna jest tu istotna. Wreszcie ktoś docenił nasz trud, bo wychowujemy następne pokolenie dla naszej Ojczyzny, dla Ciebe Polsko. A tym którzy zazdroszczą, mogę tylko życzyć aby sami dzieci mieli, bo choć bycie rodzicem nie raz bywa trudne to nie żałuje, gdy sobie przypomnę jak moje dzieci stawiały pierwsze kroki ,wypowiadały pierwsze słowa.Widzę jak dorastają jak rozwijają swoje możliwości, jak ciągle zaskakuje mnie ich potencjał i to jak przyjdą i się przytulą tak bez słowa. A gdy mi ktoś mówi że sie strasznie obłowiłam na tym 500 + to tylko się z niego śmieje bo chyba sobie biedaczek nie zdaje sprawy biedaczek ile rzeczywiście to wszystko kosztuje..

zeby nie bylo - dostajemy 500+ - czy jstesmy zadowoleni, no spoko, ta kasa troche pomaga, ale nie zmienia to faktu, ze 500 plus to nie jest dobra rzecz. ta kasa idzie z budzetu, ktory sie coraz bardziejz adluza. ktos te kase bedzie musial oddac, zyjemy jak za epoki gierkowskiej, kto pamieta uroki lat 80tych? ja wtedy bylem dzieciakiem, ale pustki w sklepie utkwily mi w glowie - jakc hcecie tego wiecej - chwalcie ten program dalej, budujcie te mieszkania plus, zrobcie samochod plus i jeszcze placcie ludziom, ze oddychja, doskoale pomysly, milordzie, a potem bieda i zeby w sciane. zamiast takich pomyslow lepiej by bylo zmusic pracodawcow do podniesienia plac, zmniejszyc nieco podatki, wyhamowac inflacje i dzieki temu sukces murowany. ale tym sie wyborow wsrod idiotow nie wygra, wiadomo, najlepsze jest rozdawnictwo

Oczywiście, że tak. Osoby, które twierdzą, że nie to najczęściej 16letni "wolnorynkowcy" z radami w stylu "zausz firmę", które to poglądy bardzo szybko zweryfikuje im życie, jak tylko mamusia przestanie dawać kieszonkowe. Generalnie wsparcie socjalne w wielu krajach funkcjonuje na dużo większym poziomie - mają je najlepsze gospodarki na świecie. Urodzenie i wychowanie dziecka to spory wysiłek, jeśli państwo chce mieć obywateli - musi ich do tego zachęcać. W Polsce to jest nadal wyzwanie, bo brakuje przedszkoli, wsparcia dla rodziców (np możliwości przejścia na 1/2 etatu, zamiast macierzyńskiego, dłuższego urlopu tacierzyńskiego albo opcji pracy z dzieckiem). Tak więc moja opinia o Rodzina 500plus jest najbardziej pozytywna

tak!!jest bardzo dobre!!!!!!!

MOJA OPINIA O 500 PLUS JEST TAKA ZE JEST DOBRE.KRYTYKUJA TYLKO CI CO SAMI NIE DOSTAJA ZAWISTNI

tak 500 plus jest eksta, tylko powinny byc wzięte pod uwage inne kryteria . Ludzie zarabiaja po 8 tys netto i dostaja 500plus a matka samotnie wychowujaca dziecko zarabia i przekroczy jej zarobek o 10 zł i nie dostanie nic. Czy to nie jest chore, bo myśle że tak. Lepszym rozwiązaniem by było dofinansowanie do obiadów szkolnych, podreczników, i innych rzezcy potrzebnych dla dzieci niz dawanie kasy co i tak nie zawsze idzie defakto na dziecko tylko na potrzeby rodziców. Nie jest to rewelka 500 plus- to zwalnianie sie kobiet z pracy, to patologia itp. A kto musi zarabiac aby te 500 zł dac innym?