Remonty i książki – na co wydają pieniądze beneficjenci 500+

Za nami kolejny rok działania rządowego programu Rodzina 500+. Czas zatem na małe podsumowanie i przyjrzenie się temu na co najczęściej przeznaczane było to świadczenie.
Dzięki niemu bowiem wiele polskich rodzin znacznie poprawiło standard życia i mogło przeznaczyć więcej pieniędzy na bieżące potrzeby.

Najnowsze badania dotyczące programu 500+

Niedawno została opublikowana szczegółowa analiza wydatków Polaków pobierających świadczenie 500+. Przeprowadził ją prof. Marek Kośny z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Umożliwiło to porównanie wydatków wszystkich rodzin, z wydatkami tych, które korzystają z tego rządowego programu. Daje nam to obraz jak sytuacja wyglądała w 2015 r., a jak w 2016 r. kiedy wprowadzono go w życie.

Badanie to różniło się od poprzednich tym, że nie były analizowane odpowiedzi ankietowe beneficjentów, ale znacznie bardziej miarodajne wyniki reprezentacyjnego badania budżetów gospodarstw domowych, przeprowadzonego przez cały rok przez Główny Urząd Statystyczny. Wyniki przedstawiają się bardzo interesująco i dają nam odpowiedź na temat tego na co przeznaczamy obecnie większe fundusze, a na co wydatki zmalały.

Na co wzrosły wydatki beneficjentów 500+?

Największa dynamika wzrostu, jak przedstawia przeprowadzona analiza, dotyczy wymiany sprzętów i malowania ścian. Względem 2015 roku to, aż 89,2 proc. wzrost wydatków na urządzenia gospodarstwa domowego (w całej grupie, bez wyróżniania beneficjentów 500+ stanowi to wzrost o 6 proc.). Częściej zakupywany był także sprzęt telekomunikacyjny (56,9 proc.), sprzęt audiowizualny i informatyczny (15,3 proc), jak też wyposażenie mieszkań, w tym artykuły użytkowe (28,5 proc.).

Znaczne zwiększenie wydatków nastąpiło również w przypadku zakupu i remontu nowych mieszkań lub domów (aż o 84 proc., w porównaniu z 2015 r.), o 30,4 proc. natomiast na bieżące remonty i naprawy. Następną kategorią, która odnotowała wzrost są wydatki na zakup samochodów i innych środków transportu (56,9 proc.). Osoby korzystające z tego świadczenia przeznaczyły więcej funduszy na odzież i obuwie (26,8 proc.), turystykę zorganizowaną (40,7 proc.) jak i rekreację.

Warto tu także wymienić, że w 2016 r. o 13 proc. więcej środków niż rok wcześniej, beneficjenci przeznaczyli na spłatę zobowiązań finansowych (kredytów, pożyczek) i gromadzenie oszczędności (w całej badanej grupie nastąpił spadek o 5 proc.). Znalazły się także pieniądze na kieszonkowe dla dzieci, rodzice podnieśli je o 20 proc.

Niestety większy wzrost wydatków wśród beneficjentów 500+ nastąpił na napoje alkoholowe (19 proc.), wobec 6,4 proc. dla wszystkich badanych. Dotyczy to także wyrobów tytoniowych o 4,1 proc. względem spadku o 0,5 proc. wśród wszystkich.

Najmniejszy wzrost wśród korzystających z rządowego programu widoczny jest w przypadku wydatków na edukację w przedszkolach i podstawówkach (o 4,2 proc.), jak również w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych (o 3,4 proc.). Tutaj trzeba zaznaczyć fakt, że w tej kategorii mieszczą się jedynie czesne i korepetycje.

Na co zmalały wydatki beneficjentów 500+?

Wiemy już na co przeznaczamy najwięcej pieniędzy z programu Rodzina 500+. Teraz warto sprawdzić na co ograniczamy wydatki. Na tej czarnej liście znajdują się książki, czasopisma i artykuły biurowe. Ogółem wszyscy badani wydali na nie w 2016 r. o 8,5 proc mniej niż rok wcześniej, za to u beneficjentów to już 12,7 proc. Rodzice także wydali mniej na żywność dla dzieci, wskaźnik okazał się znacznie wyższy wśród tych z nich, którzy pobierają rządowe świadczenie.

Jak widać rodziny korzystające z 500+ najwięcej pieniędzy wydały na urządzenia domowe, remonty, zakup mieszkań i środków transportu. Najmniej za to na edukację. Wzrost wydatków bezpośrednio na dzieci jest ogólnie słabo zauważalny. Wiceminister rodziny i pracy uważa, że to “naturalne”, że na początku rodziny przeznaczyły pieniądze na podwyższenie standardu życia, a dopiero później pomyślą o zajęciach dla dzieci.


  1. jagoda

    a co sie dziwic ze ludzie chca mieszkac w normlanych waunkach a nie jak zwieze to chyba normalne jak ma sie dzieci w dobrych warunkach chce sie je wychowac

    Odpowiedz

  2. Stanisław Koźlicki

    To jest bardzo dobry program, który realnie podnosi jakość życia Polaków! Dzięki prezesowi Kaczyńskiemu i Prawu i Sprawiedliwości nasz naród wstaje z kolan i naprawdę zaczyna coś znaczyć! To bardzo ważne, że wreszcie rodziny stać na dobre życie, a nie muszą wyjeżdżać do zdradzieckiej Europy Zachodniej, gdzie są traktowani gorzej niż Murzyni. Brawo, rząd!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Martin Anuluj komentarz

Twój adres email nie będzie widoczny.

Możesz używać znaczników HTML i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*